Ostatnio otrzymaliśmy kika zgłoszeń stacji SPxxxx-L. Powodów dla których takich stacji na mapie umieszczać nie chcemy jest kilka:

Po pierwsze, stacje ze znakami SP i SQ są stacjami indywidualnymi, a nie stacjami automatycznymi. Każdy kto montuje taką stację automatyczną powinien ubiegać się o oddzielne zezwolenie na nią. I nie chodzi nam tutaj o nagonkę na nielegalnych użytkowników, a wyznaczenie pewnej granicy co na mapie się znajdzie a co nie. Stacja indywidualna to stacja indywidualna. Wynajdywanie tych stacji ma Echolink sam w sobie. Oczywiście to nie przekreśla, że kiedyś i dane zawarte w echolinku zostaną w jakiś sposób zwizualizowane na tej stronie, ale na chwilę obecną jest kupa innej roboty przy stronie.

Właśnie, stacje indywidualne a dane osobowe – tak, uważamy że znak stacji indywidualnej jest daną osobową, gdyż:

Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych, za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Jednocześnie ust. 2 precyzuje, iż osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne. Informacji nie uważa się za umożliwiające określenie tożsamości osoby tylko wówczas, gdy wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań (ust. 3).

I tak proszę Państwa – znak krótkofalarski jest dla nas daną osobową. I nie, nie chcemy mieć GIODO na głowie. Liczę na zrozumienie.

Podobnie sprawa się ma z iGate dla APRS – tutaj, dodatkowo przeważa fakt, że na stronie aprs.fi istnieje bardzo rozbudowana mapa stacji APRS która została specjalnie stworzona do tego celu (i nie ukrywam, była poniekąd inspiracją do zrobienia naszej mapy) i z zadaniem prezentacji co się dzieje z APRS w Waszej okolicy poradzi sobie dużo lepiej.

Zrozumcie – na mapę można wrzucić wszystko: beacony, dane z APRS, sklepy krótkofalarskie, budki z kebabami które oferują zniżki dla HAMsów, publicznie dostępne gniazdka elektryczne które umożliwią nam podładowanie handhelda. Tylko czy jest taki sens, skoro mapa powstała do pokazywania przemienników? Okej, beacony pewnie się pojawią ;-)